Z Liverpoolu do Realu. Florentino Perez sięga po twórcę potęgi Premier League

Florentino Perez chce zatrudnić dyrektora sportowego do Realu Madryt, który pomoże mu znajdować wschodzące gwiazdy. Prezes Los Blancos zaoferował tę rolę Michaelowi Edwardsowi, który z końcem sezonu przestanie pracować dla Liverpoolu - informuje brytyjski dziennik "The Independent".

Real Madryt obecnie nie ma zatrudnionego dyrektora sportowego. Decyzje dotyczące transferów przychodzących oraz wychodzących podejmuje Jose Angel Sanchez, natomiast wszystko zatwierdza prezes Florentino Perez. Już latem pojawiały się informacje o chęci zatrudnienia Luisa Camposa z Lille, ale Perez szybko uciął te plotki. Wygląda jednak na to, że Los Blancos znaleźli właściwego kandydata i chcą wykorzystać okazję na rynku.

Zobacz wideo Tak Lewandowski rozpoczął kampanię o kolejną Złotą Piłkę. "To jest gra o coś więcej"

Media: Michael Edwards może rozpocząć pracę w Realu Madryt. Wcześniej stworzył potęgę Liverpoolu

Brytyjski dziennik "The Independent" informuje, że Florentino Perez poważnie rozważa zatrudnienie Michaela Edwardsa w roli dyrektora sportowego Realu Madryt. Prezes klubu ze stolicy Hiszpanii uważa, że Anglik może znajdować jeszcze więcej wschodzących gwiazd, dzięki czemu Real w przyszłości nie podejmowałby tak sporo wielomilionowych operacji. Florentino Perez podchodzi optymistycznie do zatrudnienia Edwardsa, a dla dyrektora ma to być oferta nie do odrzucenia.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Michael Edwards pracował dla Liverpoolu od 2011 roku, pełniąc na początku funkcję szefa analityków. Edwards awansował do roli dyrektora sportowego w 2016 roku, a do jego obowiązków należało chociażby pozyskiwanie oraz sprzedaż zawodników. Najbardziej warte uwagi są transfery Mohameda Salaha, Virgila van Dijka czy Alissona Beckera. Edwards wypracował też świetną kwotę odstępnego przy odejściu Philippe Coutinho do Liverpoolu.

Na ten moment nie są znane szczegóły takiej operacji, ponieważ Michael Edwards nie rozpowiada informacji na temat swojej przyszłości i chroni swoją prywatność. Wcześniej dyrektor odrzucił zakusy ze strony Newcastle United.

Więcej o: