Śmiesznie niskie zarobki Daniego Alvesa w Barcelonie. Najniższa możliwa pensja

Po pięciu latach od odejścia z klubu Dani Alves wrócił do FC Barcelony i podpisał z nią kontrakt ważny do końca obecnego sezonu. Hiszpańskie media przekazały zaskakujące informacje na temat wysokości wynagrodzenia, jakie 38-latek będzie otrzymywał na Camp Nou.

Informacja o powrocie Daniego Alvesa do stolicy Katalonii była wielką niespodzianką. Pomimo 38 lat Brazylijczyk w dalszym ciągu jest w stanie zagwarantować "Blaugranie" jakość, której w tym sezonie brakowało. Boczny obrońca postanowił dołączyć do klubu nawet pomimo poważnych problemów, z jakimi klub musi walczyć od dłuższego czasu.

Zobacz wideo Eric Abidal pod wrażeniem Polaka. "On może być, tak jak Lewandowski, przykładem dla młodych piłkarzy"

Dani Alves "strażakiem" Barcy

Kłopoty finansowe, z którym obecnie się mierzy FC Barcelona sprawiają, że władzom klubu trudno jest dokonywać jakichkolwiek wzmocnień. Co więcej, nałożone limity wynagrodzeń przez La Liga powodują, że Barca nie będzie w stanie zimą sprowadzić nowych piłkarzy, o ile wcześniej nie rozstanie z którymś z obecnych zawodników.

Kilka tygodni temu Dani Alves sam zapowiedział, że chętnie wróciłby na Camp Nou i pomógł zespołowi w wyjściu z dołka. Początkowo klub nie był zainteresowany tą propozycją, ale wszystko zmieniło się po tym, gdy zwolnionego Ronalda Koemana zastąpił Xavi. Hiszpan zdecydował, że doświadczenie jego byłego kolegi z drużyny może pomóc w odbudowie sytuacji Barcy.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl.

Zaskakująco niska pensja Daniego Alvesa

Po krótkich negocjacjach obie strony uzgodniły warunki kontraktu ważnego do 30 czerwca 2022 roku z opcją przedłużenia o kolejny rok. Brazylijczyk będzie musiał jednak zaczekać na debiut - przepisy stanowią, że 38-latek będzie mógł pojawić się na boisku dopiero na początku stycznia.

Hiszpańskie media, z dziennikiem "Marca" na czele dotarły do szczegółów umowy Alvesa z Barcą. Okazało się, że 38-latek za sezon gry w Katalonii otrzyma zaledwie 155 tysięcy euro. Jest to najniższa kwota pensji, jaką dopuszczają ligowe przepisy w Hiszpanii.

Pierwszy epizod gry Daniego Alvesa na Camp Nou trwał osiem lat. W okresie od 2008 do 2016 roku Brazylijczyk rozegrał 391 spotkań, w których strzelił 21 goli i zanotował 101 asyst. Z Barcą sięgnął łącznie po 23 trofea.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.