Barcelona reaguje ws. następcy Messiego. Miliard euro i wieloletni kontrakt

Ansu Fati przedłuży kontrakt z FC Barceloną. Piłkarz porozumiał się z Barcą ws. nowej umowy i zwiąże się z nią aż do końca czerwca 2027 roku z klauzulą odstępnego wynoszącą aż miliard euro!

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Zmagająca się z ogromnymi problemami finansowymi FC Barcelona stara się zabezpieczyć swoją przyszłość. A ta ma się opierać na młodych talentach drużyny Ronalda Koemana. Kilka dni temu swój kontrakt z Barcą do 2026 roku przedłużył Pedri, teraz wszystko wskazuje na to, że identyczną drogą podąży nowa "dziesiątka" Barcelony - Ansu Fati

Zobacz wideo "Barcelona gra jak Stoke. Koeman jest żywym trupem w Barcelonie"

Sześcioletni kontrakt i miliard euro klauzuli

Jak poinformował kataloński dziennik "Sport", FC Barcelona osiągnęła pełne porozumienie ze swoim wychowankiem. Ansu Fati, którego dotychczasowa umowa wygasała z końcem bieżącego sezonu (choć Barcelona miała prawo jednostronnego przedłużenia jej o kolejne dwa lata), podpisze nową umowę, która będzie obowiązywać przez sześć lat - do końca czerwca 2027 roku! 

Najważniejszą informacją w tym wszystkim jest jednak obowiązkowa klauzula odstępnego w kontrakcie 19-latka, która podobnie jak w przypadku Pedriego będzie wynosiła równy miliard euro, co zabezpiecza klub przed rozwiązaniem, które w 2017 roku wykorzystało Paris Saint-Germain ściągając do siebie Neymara za 222 miliony euro. 

Fati zostanie następcą Messiego? Wielkie nadzieje w Barcelonie

Ansu Fati od początku informował swojego agenta Jorge Mendesa, że jego życzeniem jest pozostanie w Barcelonie na kolejne lata, a Mendes w poniedziałek wieczorem spotkał się w Porto z dyrektorem sportowym Barcy Mateu Alemanym. Obaj panowie wypracowali pełne porozumienie i niewykluczone, że Fati podpisze nowy sześcioletni kontrakt jeszcze przed niedzielnym El Clasico z Realem Madryt.

Niespełna 19-letni Ansu Fati zadebiutował w Barcelonie ponad dwa lata temu w meczu z Betisem Sewilla (5:2). Od tego czasu zaliczył w bordowo-granatowej koszulce 47 meczów oficjalnych, w których strzelił 15 goli, a także cztery spotkania w reprezentacji Hiszpanii. Te liczby byłyby z pewnością bardziej okazałe, gdyby nie poważna kontuzja kolana, która spowodowała aż cztery operacje i niemal roczną przerwę wychowanka Barcelony.

Po powrocie do gry Ansu Fati szybko odzyskuje optymalną formę. W bieżącym sezonie rozegrał cztery mecze, w których strzelił dwa efektowne gole. Fati jest największą nadzieją Barcy po odejściu Leo Messiego do PSG, co widać również po numerze na koszulce 19-letniego napastnika, gdyż to właśnie on "odziedziczył" numer 10 po legendarnym Argentyńczyku.

Więcej o:
Copyright © Agora SA