Ostatnie miesiące są bardzo trudne dla wszystkich kibiców FC Barcelony. Klub cały czas zmaga się z ogromnymi problemami finansowymi wywołanymi przez poprzedni zarząd z Josepem Marią Bartomeu na czele. W związku wygranych wyborach nowy prezydent Joan Laporta rozpoczął misję ratowania finansów klubu, co oznacza spore cięcia. Te niestety wymusiły konieczność pożegnania się z największą gwiazdą i ikoną FC Barcelony - Leo Messim.
Z powodu ciężkiej sytuacji w dalszym ciągu nie rozpoczęła się przebudowa stadionu Camp Nou i całego kompleksu sportowego wokół niego. Szumne zapowiedzi ogromnej inwestycji pojawiały się już dawno jeszcze za kadencji Bartomeu, ale do tej pory nie podjęto żadnych konkretnych decyzji. Wszystko wskazuje jednak na to, że sytuacja zmieni się już naprawdę niedługo.
Klub opublikował właśnie w mediach społecznościowych efektowną wizualizację przebudowanego obiektu i całej jego okolicy. Projekt pod nazwą "Espai Barca" zakłada przede wszystkim zadaszenie Camp Nou. Obiekt ma się stać również zdecydowanie bezpieczniejszy i bardziej przystępny dla osób niepełnosprawnych. Zaplanowano też m.in. nowe loże, instalacje paneli słonecznych czy systemu odzyskiwania wody deszczowej. W jego ramach ma powstać również nowa hala Palau Blaugrana, na której swoje mecze będą rozgrywać między innymi koszykarze czy piłkarze ręczni. W planach jest również budowa małego lodowiska i parkingu dla autokarów. Realizacja całego projektu ma pochłonąć 1,5 mld euro, z czego sama przebudowa Camp Nou pochłonie ok. 900 mln euro. Według Joana Laporty prace przy przebudowie mogłyby się rozpocząć już w przyszłym roku.
Stadion Camp Nou powstał w 1957 roku. Jego trybuny mieszczą dokładnie 99 354 osób, czyniąc go największym piłkarskim stadionem w Europie i jednym z największych na świecie. Niestety od czasu powstania nie doczekał się przebudowy, a jedynie drobnych modernizacji, przez co jego stan pozostawia wiele do życzenia. W ujawnionym niedawno raporcie wyliczono aż 44 usterki zagrażające zdrowiu kibiców.