To dość niecodzienna sytuacja, bo przeważnie to kluby obserwują zawodników, następnie zaczynają negocjację z agentami oraz klubem i jeżeli wszyscy dojdą do porozumienia, przeprowadzają transfer. Marcelo Brozović postanowił wyjść poza schemat i zdaniem Gerarda Moreno sam zaoferował się FC Barcelonie.
Według mediów Brozović dołączyłby do FC Barcelony w czerwcu przyszłego roku. Aktualny kontrakt piłkarza z Interem Mediolan obowiązuje do końca sezonu 2021/22, więc Hiszpanie nie będą musieli płacić za piłkarza. Kolejną korzyścią dla Katalończyków byłaby propozycja 28-letniego pomocnika. Brozović przyznał, że jest gotowy zrezygnować z premii za podpis.
FC Barcelona wciąż nie podjęła decyzji ws. dojścia do porozumienia z Brozoviciem. Wszystko przez to, że aktualnie nikt nie jest pewny, czy zespół potrzebuje wzmocnień na pozycji Chorwata. Brozović gra na pozycji pomocnika/pomocnika defensywnego, a tę pozycję w składzie Ronalda Koemana okupuje Sergio Busquets (kapitan), a do tego są Frenkie De Jong, Pedri, Ruqui Puig czy Philippe Coutinho.
Być może Ronald Koeman zdecyduje się jednak na taki ruch, bo jak sam ostatnio przyznał, zespół wciąż się polepsza. Dodatkowe wzmocnienia mogłyby jeszcze bardziej poprawić grę drużyny, a co za tym idzie, wyników w La Liga oraz Lidze Mistrzów. Marcelo Brozović trafił do Interu Mediolan z Dinama Zagrzeb w 2016 roku. Co prawda występował we włoskim klubie już rok wcześniej, jednak doszło do tego w ramach wypożyczenia.
W sumie w Interze rozegrał 252 mecze, w których strzelił 25 goli i zanotował 34 asysty. W poprzednim sezonie sięgnął wraz z drużyną po mistrzostwo Włoch. Pomocnik był dwukrotnie powoływany do kadry narodowej na mistrzostwa świata w 2014 i 2018 roku.