Guti rozwścieczył fanów Realu i Barcelony dwoma zdaniami. Nagła zmiana stanowiska

Legenda Realu Madryt, Guti dementuje plotki dotyczące objęcia stanowiska trenera FC Barcelony. - Mają tam za duży bałagan - powiedział Hiszpan.

Zaczęło się od "dlaczego nie", a zakończyło na "lubię patrzeć, jak przegrywają". Hiszpański dziennik Marca zacytował wypowiedź Gutiego w trakcie prezentacji tegorocznych ambasadorów La Liga. Na pytanie czy Hiszpan mógłby poprowadzić FC Barcelonę, odpowiedział: "Dlaczego nie? Jestem dostępny". Szybko zmienił jednak zdanie. Nie spodobało się to wielu kibicom Realu Madryt

Zobacz wideo Przestańmy mówić "farbowane lisy" o piłkarzach!

Guti jednak nie mógłby objąć stanowiska trenera w FC Barcelonie. "Lubię patrzeć, jak przegrywają"

W piątek odbyła się konferencja ambasadorów La Liga i w piątkowe popołudnie pojawiła się również informacja "EL Larguero". Opublikowano nagranie rozmowy Gutiego z dziennikarzem, z której wynika, że nie mógłby zastąpić Ronalda Koemana. - Nigdy nie przeszedłbym do FC Barcelony. Mają tam za duży bałagan. Lubię patrzeć, jak przegrywają - cytowało wypowiedź Gutiego podane źródło. 

FC Barcelona po porażce z Benficą 0:3 w Lidze Mistrzów zanotowała najgorszy start w europejskich pucharach od sezonu 1972/73. Po dwóch kolejkach ekipa z Camp Nou zamyka tabelę z zerowym dorobkiem punktowym i bilansem bramkowym 0:6. Dalsza przyszłość Ronalda Koemana w roli trenera stanęła pod wielkim znakiem zapytania.

Zwolnienie Holendra według hiszpańskich mediów jest tylko kwestią czasu. "Prezes Joan Laporta bierze pod uwagę pięciu kandydatów, a faworytem wydaje się Xavi Hernandez" - informowała w piątek hiszpańska gazeta "Sport". Oprócz Xaviego w walce o stanowisko mają się liczyć jeszcze Roberto Martinez, Antonio Conte, Andrea Pirlo i Marcelo Gallardo

Więcej o:
Copyright © Agora SA