Od momentu ogłoszenia przez Barcelonę braku przedłużenia kontraktu z Lionelem Messim nastroje kibiców Katalończyków były złe. Większość z nich nie mogła się pogodzić z odejściem piłkarza i grupy fanów pojawiały się choćby pod stadionem Camp Nou, żeby okazać swoje niezadowolenie.
Teraz na taki sam gest zdecydowali się kibice, którzy pojawili się na stadionie FC Barcelony podczas ligowego meczu z Getafe. Na Twitterze pojawiły się filmiki, na których słychać, jak intonują przyśpiewkę "Puta PSG", czyli "j***ć PSG", którą obrażają francuski klub.
To wszystko dzieje się dokładnie w dzień, kiedy Messi ma zadebiutować w PSG. Trener paryskiego zespołu, Mauricio Pochettino zasugerował przed spotkaniem, że w wyjazdowym spotkaniu ze Stade de Reims Argentyńczyk pojawi się na boisku. Takie informacje przekazywała również francuska prasa, a teraz piłkarz znalazł się w kadrze meczowej paryżan.
Za to Barcelona wygrała spotkanie z Getafe 2:1. Objęła prowadzenie już w drugiej minucie spotkania za sprawą gola Jordiego Alby. Już siedemnaście minut później był remis 1:1, a bramka padła dzięki akcji dwóch zawodników wychowanych w szkółce Barcelony, La Masii - Carlos Alena podawał, a Sandro Ramirez strzelił gola.
Bramka decydująca o wyniku spotkania padła w 30. minucie. Na 2:1 trafił Memphis Depay, dzięki czemu Barcelona wygrała swój drugi mecz w tym sezonie i wciąż pozostaje niepokonana. Zawodnicy Ronalda Koemana awansowali na czwarte miejsce w ligowej tabeli z siedmioma punktami w dorobku. Pozycja Getafe w tabeli to osiemnaste miejsce bez ani jednego punktu.