Ernesto Valverde zasiadał na ławce trenerskiej FC Barcelony przez 2,5 roku. W tym czasie poprowadził drużynę z Katalonii w 145 meczach (97 zwycięstw, 32 remisy, 16 porażek). Ponadto poprowadził Barcę do czterech trofeów - pod jego wodzą zespół dwukrotnie sięgał po mistrzostwo kraju i po jednym razie po Puchar i Superpuchar Hiszpanii.
W trakcie pracy 57-latka na Camp Nou media kilkukrotnie informowały o jego tarciach z Leo Messim. Zapytany o szczegóły swoich kłótni z Argentyńczykiem, Valverde odpowiedział dość wymijająco. - Nie mogę powiedzieć, co się stało. Niech to pozostanie tajemnicą. Lepiej, żeby ludzie nie znali prawdy - powiedział.
Po rozstaniu z FC Barceloną urodzony w Viandar de la Vera trener nie podjął pracy w innym klubie, o czym również opowiedział w programie. - To możliwe, że znów wrócę do pracy szkoleniowca. Ale musiałby to być zupełnie inny projekt, coś ciekawego, motywującego. Po opuszczeniu Barcelony potrzebowałem trochę czasu dla siebie. W tej chwili nie wiem, co będę dalej robił - dodał.
Choć FC Barcelona była niewątpliwie najbardziej utytułowanym klubem, jaki 57-latkowi przyszło prowadzić, sam jednak stwierdził, że najlepiej wspomina okres pracy w Athleticu Bilbao. - Zespół, którym zarządzałem w Bilbao, był fantastyczny. Łączyły nas bliskie relacje, trudno było mi opuścić Athletic. Czułem, że jako drużyna jesteśmy jednością - podsumował.
Ernesto Valverde zakończył pracę w FC Barcelonie 13 stycznia 2020 roku. Informacja o jego odejściu pojawiła się po słabej passie Katalończyków. W czterech ostatnich ligowych spotkaniach pod wodzą 57-latka Barca zanotowała trzy remisy (2:2 z Realem Sociedad, 0:0 z Realem Madryt i 2:2 z Espanyolem). Ostatnim spotkaniem Valverde był półfinałowy mecz w Pucharze Króla (porażka 2:3 z Atletico Madryt).
Po zwolnieniu Valverde włodarze FC Barcelony postanowili zatrudnić byłego trenera m.in. Las Palmas Quique Setiena. 62-latek pracował na Camp Nou jeszcze krócej - został zwolniony po nieco ponad siedmiu miesiącach i poprowadzeniu zespołu w 25 meczach.