Kariera Edena Hazarda po jego transferze do Realu Madryt nie poszła w dobrym kierunku. Belg nie spełnił pokładanych w nim nadziei. W ciągu dwóch sezonów zdobył dla Realu zaledwie pięć goli, a kosztował 100 milionów euro i miał zastąpić Cristiano Ronaldo. Hazard często był kontuzjowany, a nawet miał problem z utrzymaniem właściwej dla sportowca sylwetki. Na zdjęciach wykonanych przez hiszpańskich fotoreporterów było widać, że Hazard zmagał się z nadwagą.
W lutym tego roku sieć restauracji "Burger King" zakpiła nawet z piłkarza na Twitterze. Kiedy Hazard opuścił kolejny trening Realu, konto twitterowe hiszpańskiego programu "El Chiringuito" zapytało "dlaczego". Sieć restauracji podała dalej ten wpis i skomentowała "2x1 w Burger Kingu", odnosząc się do jednej ze swoich promocji sugerując, że Hazard opuścił trening, aby skorzystać z oferty fast foodu. Także na kanale "Foot Truck" Marcin Bułka przyznał, że widział jak Hazard niezbyt zdrowo się odżywiał. Miało to miejsce jeszcze w czasach, kiedy był piłkarzem Chelsea.
Eden Hazard prowokuje kibiców. Reklamuje fast foody
Eden Hazard niewiele zrobił, aby się poprawić. Wręcz przeciwnie – znowu rozgniewał część kibiców. Okazało się, że Belg jest twarzą kampanii reklamowej sieci "McDonald's". Hazard reklamuje burgery "Red Devils", co jest nawiązaniem do przydomka reprezentacji Belgii ("Czerwone Diabły"). Wydaje się jednak, że decyzja o wzięciu udziału w takiej kampanii jest dla profesjonalnego piłkarza co najmniej niefortunna, a dla Hazarda to już ewidentny strzał w stopę.
Piłkarz liczy, że wkrótce odbuduje się pod wodzą nowego trenera Realu, Carlo Ancelottiego. Nowy szkoleniowiec przyznał, że Hazard może być ważnym ogniwem jego drużyny. Także piłkarz wyraził zadowolenie z faktu, że będzie mógł pracować z Ancelottim.
Tymczasem Eden Hazard i jego koledzy już 12 czerwca rozpoczną rywalizację na Euro 2020. Ich pierwszym rywalem będzie niedawny rywal Polaków, czyli Rosja. Następnie Belgowie zmierzą się z Danią i Finlandią.