Niesamowita bramka na otwarcie ostatniej kolejki LaLiga! "Kontratak idealny" [WIDEO]

W meczu ostatniej kolejki La Liga Levante z Cadiz padła niesamowita bramka. Po pierwszej połowie goście prowadzili 2:1 dzięki trafieniu Carlosa Akapo. Hiszpan strzelił gola po kontrze jego zespołu wyprowadzonej po rzucie rożnym spod własnego pola karnego.

Mecz Levante z Cadiz miał zdecydować o miejscach obu drużyn na koniec sezonu. Nie był jednak kluczowy dla walki o utrzymanie, czy awans do europejskich pucharów, bo oba kluby wiedziały już, że pozostaną w środku tabeli. To nie oznacza, że w spotkaniu wiało jednak nudą. 

Zobacz wideo Agent Grosickiego atakuje kluby ekstraklasy! "Jestem zażenowany"

Kapitalne widowisko Cadiz i Levante. Gol po rzucie rożnym dla rywali!

Już w ósmej minucie prowadzenie objęli bowiem gospodarze, dla których bramkę strzelił Roger Marti. Cadiz odpowiedział sześć minut później, gdy na 1:1 trafił Alvaro Negredo. Ukoronowaniem pierwszej połowy była jednak akcja, która dała gościom prowadzenie. 

Levante wykonywało rzut rożny z prawego narożnika boiska pod polem karnym Cadiz, ale goście przechwycili piłkę po zbyt krótkim dośrodkowaniu w pole karne. Piłkę wyprowadził Isaac Carcelen i dograł ją na lewe skrzydło, do Alberto Perei. Ten szybko odnalazł wolną strefę w środku pola dla Carlosa Akapo i lewy obrońca Cadiz dał swojej drużynie prowadzenie 2:1, pewnie pokonując Daniego Cardenasa, bramkarza Levante. 

Cadiz może wyprzedzić Valencia, Levante pewne swojej pozycji na koniec sezonu

Radość z prowadzenia trwała dla Cadiz jednak krótko. Już w drugiej połowie, w 58. minucie spotkania, do remisu doprowadził Gonzalo Melero, a do końca spotkania nie padła już żadna bramka i mecz zakończył się wynikiem 2:2. 

Cadiz dzięki punktowi wywalczonemu w piątkowym spotkaniu jest dwunasty w tabeli La Liga i ma w dorobku 44 punkty. To o dwa więcej od Valencii, która swój mecz rozgrywa w sobotę i może ich jeszcze wyprzedzić. Levante z 41 punktami jest na czternastej pozycji i jedynym zespołem, które może się z nimi zrównać jest Deportivo Alaves, które swoje spotkanie rozegra w niedzielę (w przypadku równej liczby punktów i tak zadecydowałby ogólny bilans bramkowy, a ten lepszy ma Levante).

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.