Koeman przekonuje: "Mam kontrakt, chcę zostać". Ale prezydent Barcelony szuka nowego trenera

W trudnym okresie dla Barcelony doszło do spotkania Joana Laporty z Ronaldem Koemanem. Nie wiadomo, czy Holender dalej będzie prowadził Barcę, ale ESPN spekuluje, że Katalończycy kontaktowali się z Hansim Flickiem.

Nie tak Ronald Koeman wyobrażał sobie finisz sezonu LaLiga. Barcelona długo goniła Atletico, ale gdy stanęła przed szansą na objęcie fotela lidera, to wpadła w niewytłumaczalny kryzys. Zdobyła ledwie pięć na ostatnich dwanaście punktów, a po remisie z Levante (3:3) praktycznie straciła szanse na mistrzostwo. To sprawiło, że pod dużym znakiem zapytania znalazła się przyszłość holenderskiego szkoleniowca.

Zobacz wideo Cztery drużyny walczą o mistrzostwo Hiszpanii. "Zobaczymy jeszcze wiele zwrotów akcji"

Ronald Koeman może odejść z Barcelony. Spotkał się z Joanem Laportą

Laporta, jak piszą Hiszpanie, zdecydował się złapać byka za rogi i spotkał się z trenerem w barcelońskiej restauracji Via Veneto, mogącej pochwalić się gwiazdką Michelin i jedną z najlepszych piwniczek z winami w mieście. Spotkanie podczas lunchu, na którym był jeszcze Rafa Yuste, wiceprezydent Barcy ds. sportowych, trwało ponad dwie godziny. – Toczyło się w bardzo dobrej atmosferze – powiedział Koeman, który nie chciał wypowiadać się na temat szczegółów rozmowy.

Decyzja ws. jego przyszłości nie zapadła. Prezydent i trener mieli do przegadania wiele tematów, na czele z transferami Memphisa Depaya czy Kuna Aguero, ale szefowi przede wszystkim zależało, by dowiedzieć się z pierwszej ręki, dlaczego zespół ostatnio gra słabo. Ostateczny wyrok ws. tego, czy Ronald pozostanie trenerem Barcy, ma zostać wydany dopiero po zakończeniu sezonu. – To był spokojny obiad między trenerem a prezydentem – uciął Laporta.

Xavi Hernandez przedłużył kontrakt. Ale ma furtkę, by wrócić do Barcelony

Na razie, Koeman mówi, że czuje się trenerem Barcelony. Na każdym kroku przypomina, że ma kontrakt na kolejny sezon i że nie planuje zmieniać pracy. Pytanie, czy takie samo zdanie będzie miał Laporta, który początkowo bardzo wspierał szkoleniowca, ale ostatnio zaczął się od niego dystansować. Coraz częściej mówi się, że skłaniać się będzie ku zmianie trenera, chociaż nie wiadomo, kto miałby zastąpić Holendra, tym bardziej że kontrakt z katarskim Al-Sadd przedłużył Xavi Hernandez. Jak podawał "AS", jeśli emerytowany pomocnik będzie chciał wrócić na Camp Nou, to będzie musiał wypłacić swojemu klubowi "względnie symboliczne" odszkodowanie, ale nikt w Katarze nie będzie robić mu problemów z objęciem Barcelony.

Hansi Flick w Barcelonie? Joan Laporta się z nim kontaktował

O tym, że Laporta szuka trenera, ostatnio informowało też ESPN. Prezydent Barcelony miał skontaktować się z otoczeniem Hansiego Flicka, który po sezonie pożegna się z Bayernem Monachium. Katalończycy kusili Niemca, ale ten nie chciał się jednoznacznie deklarować, tym bardziej że jest faworytem do objęcia reprezentacji po Joachimie Loewie. – Prawdą jest, że rozmawiałem z dyrektorem Olivierem Bierhoffem, ale prowadziłem też inne rozmowy – zaznaczył niedawno Flick, co - zdaniem hiszpańskich mediów - podsyca spekulacje na temat jego przyszłości w Barcelonie.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.