Leo Messi dał jasny sygnał ws. swojej przyszłości! "To niezwykłe"

- To niezwykłe uczucie być kapitanem tego klubu, w którym spędziłem całe swoje życie - powiedział Leo Messi po wygranym przez Barcelonę finale Pucharu Hiszpanii z Athletikiem Bilbao (4:0). Czy w ten sposób Argentyńczyk zasugerował, że jest bliżej pozostania na Camp Nou na kolejne sezony?

W sobotę FC Barcelona sięgnęła po pierwsze trofeum za kadencji Ronalda Koemana. W finale Pucharu Króla rozgrywanym w Sewilli wicemistrzowie Hiszpanii nie dali szans Athletikowi Bilbao, zwyciężając w efektownym stylu aż 4:0. 

Zobacz wideo Atletico pozostaje faworytem LaLiga? "To jest największy problem Barcelony"

"To niezwykłe być kapitanem klubu, w którym spędziłem całe życie"

- To niezwykłe uczucie być kapitanem tego klubu, w którym spędziłem całe swoje życie. To niesamowite również móc unieść w górę trofeum - mówił po spotkaniu Leo Messi, który tą wypowiedzią wlał nadzieję w serca kibiców Barcelony, że jednak zdecyduje się przedłużyć wygasający latem kontrakt z klubem i pozostać na Camp Nou na dłużej. 

Messi jako kapitan Barcelony miał okazję odebrać puchar z rąk króla Hiszpanii Filipa VI Burbona.- To był bardzo ciężko wywalczony Puchar Króla. Zawsze miło jest zdobywać trofeum. Dziś jest dzień niezwykle szczęśliwy dla tej grupy, która zasłużyła w tym sezonie na chwile radości. Dziwnie było świętować bez kibiców i naszych rodzin, ale taką niestety mamy obecnie sytuację. To trudny rok, ale teraz trzeba utrzymać się w walce o mistrzostwo Hiszpanii - dodawał po dekoracji.

Piłkarze Ronalda Koemana w pełni dominowali przez całe spotkanie, ale wszystkie gole strzelili w drugiej połowie. - Athletic ma szybkich zawodników, którzy z kontrataku są w stanie stworzyć coś z niczego. Graliśmy bardzo cierpliwie i otwieraliśmy sobie przestrzenie. Graliśmy bardzo mobilnie, a gdy jeszcze przyspieszyliśmy, nadeszły okazje bramkowe i gole - analizował Leo Messi.

"Jestem przekonany, że Leo zostanie w Barcelonie"

- Leo jest najlepszym piłkarzem na świecie i jest przywiązany do tego klubu. Jestem przekonany, że chce tu zostać i zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby pozostał w tym klubie na dłużej. Wszyscy sobie tego życzymy - mówił z kolei nowy-stary prezydent Barcelony, Joan Laporta, który nieco ponad miesiąc po ponownym objęciu sterów w klubie mógł cieszyć się ze zdobycia pierwszego trofeum. 

Po zdobyciu Pucharu Króla, przegranym finale Superpucharu Hiszpanii i odpadnięciu w 1/8 finału Ligi Mistrzów z PSG, FC Barcelona wciąż może jeszcze wywalczyć dublet w tym sezonie. Wicemistrzowie Hiszpanii pozostają w wyścigu o mistrzostwo kraju. Zajmują obecnie trzecie miejsce ze stratą dwóch punktów do prowadzącego Atletico, ale kto wie, czy przy słabszej formie drużyny Diego Simeone i ogromnych problemach kadrowych Realu Madryt to właśnie Barcelona nie jest najpoważniejszym kandydatem do zdobycia tytułu.

Więcej o:
Copyright © Agora SA