Antoine Griezmann nie zdobył ani jednej bramki w dziesięciu ostatnich meczach FC Barcelony. Z tego względu sfrustrowani są nie tylko kibice Barcelony, ale również Christo Stoiczkow. Bułgar otwarcie skrytykował 29-latka oraz wskazał, kto powinien dostawać więcej minut na boisku jego kosztem.
- Gdy tylko Griezmann jest na boisku, FC Barcelona wygląda, jakby grała tylko dziesięcioma zawodnikami. Jeżeli chcą coś osiągnąć w dłuższej perspektywie, muszą go sprzedać. Trincao i Braithwaite powinni grać w pierwszym składzie. Co Griezmann robi w zespole? - powiedział Christo Stoiczkow w rozmowie z Sportsport.ba.
Antoine Griezmann strzelił ostatniego gola 3 lutego. Wtedy napastnik dwukrotnie pokonał bramkarza Granady w ćwierćfinałowym meczu Pucharu Króla (wygrana 5:3). W kolejnych spotkaniach Ronald Koeman stawiał na 29-latka od pierwszych minut, jednak nie przyniosło to większego skutku. Francuz ma na swoim koncie 12 goli w 38 meczach, z czego zaledwie sześć bramek zdobytych w 24 spotkaniach La Liga.
FC Barcelona zdecydowała się na kupno Griezmanna po znakomitych sezonach w Atletico Madryt za 120 mln euro. Wtedy Francuz miał na swoim koncie 21 goli i 10 asyst w 48 meczach. Łącznie w klubie ze stolicy Hiszpanii zdobył 133 bramki.
Christo Stoiczkow natomiast występował w FC Barcelonie w latach 1990-1995 oraz 1996-1998. W tym czasie odniósł szereg sukcesów, m.in pięciokrotnie zdobył mistrzostwo Hiszpanii, czterokrotnie Superpuchar UEFA i jeden raz Ligę Mistrzów. W 1994 roku wygrał plebiscyt Złotej Piłki.