David Alaba oficjalnie potwierdził, że odejdzie z Bayernu Monachium po sezonie 2020/21. Z końcem czerwca wygasa jego kontrakt. Jak donosi włoski dziennikarz - Gianluca Di Marzio, zawodnik trafi do Realu Madryt. Alaba ma podpisać z klubem czteroletnią umowę, na mocy której będzie zarabiał 10 milionów euro netto za sezon. Okazuje się, że 28-latek stawia kolejne żądania, które mogą skomplikować jego przejście do zespołu Zinedine'a Zidane'a.
"Mundo Deportivo" podaje, że David Alaba chciałby częściej występować w roli pomocnika, a nie obrońcy. Wymagania piłkarza mogą okazać się problemem dla Realu Madryt, który miał występować na swojej nominalnej pozycji. Jak zaznacza dziennik, konflikt może wykorzystać Paris Saint-Germain, które ostatnio złożyło Austriakowi ofertę czteroletniego kontraktu.
Warto zaznaczyć, że Alaba już w przeszłości występował na pozycji pomocnika. Według portalu transfermakrt.de piłkarz w swojej karierze rozegrał 38 meczów w roli środkowego pomocnika, osiem meczów jako defensywny pomocnik, 17 na lewym skrzydle oraz trzy po prawej stronie boiska. Media dodają także, że w takim wariancie 28-latek gra w reprezentacji Austrii.
Mimo to piłkarz zdecydowanie więcej meczów rozegrał w linii defensywnej. W sumie w karierze klubowej David Alaba rozegrał 499 spotkań, w których strzelił 43 gole oraz zanotował dwie asysty. Ze wszystkich rywalizacji, aż 354 razy grał jako środkowy lub lewy obrońca.