O tym, że Damian Kądzior jest bardzo blisko wypożyczenia do innego klubu, pisaliśmy już w sobotę, gdy zaznaczyliśmy, że 28-latek jest już dogadany, aby na najbliższe pół roku opuścić hiszpański Eibar.
Następnego dnia, Piotr Koźmiński z WP Sportowefakty i Tomasz Włodarczyk z Meczyki.pl poinformowali, że Polak jest najbliżej tureckiego Alanyasporu. We wtorek te doniesienia zostały oficjalnie potwierdzone przez klub z Alanyi.
- Jestem bardzo szczęśliwy. Mam w sobie wiele energii, którą chcę przełożyć na boisko, aby odnieść sukces z Alanyasporem. Obiecuję, że dam z siebie wszystko dla tej drużyny. Pozdrawiam kibiców i zapewniam, że nie zawiodę tych, co we mnie wierzą - powiedział po sfinalizowaniu wypożyczenia Kądzior, cytowany przez oficjalną stronę klubu.
- Wierzę, że Damian pokaże na boisku wszystko, co najlepsze - dodał prezydent Alanyasporu, Hasan Çavuso?lu.
W poniedziałek Kądzior wraz z żoną Anetą odbyli podróż samolotem i zameldowali się w nowym miejscu zamieszkania. Po przepięknych krajobrazach od razu można było zakładać, że jest to właśnie turecka Alanya. We wtorek już oficjalnie poznaliśmy nowego pracodawcę polskiego skrzydłowego, który regularnymi występami w tureckim Alanyasporze chce wywalczyć sobie miejsce w reprezentacji Polski na mistrzostwa Europy.
Damian Kądzior grał w Eibarze od lata zeszłego roku, a do Kraju Basków trafił z Dinama Zagrzeb za ponad 2 miliony euro. Wcześniej 28-latek występował w Górniku Zabrze, Wigrach Suwałki i Jagiellonii Białystok, z której wypożyczany był do Motoru Lublin, Dolcanu Ząbki oraz Wigier.
Alanyaspor z kolei jest szóstą drużyną tureckiej SuperLig ze stratą sześciu punktów do prowadzącego Besiktasu Stambuł. W barwach klubu z Alanyi występują m.in. były zawodnik klubów Premier League Steven Caulker (ex-Hull, Liverpool, Tottenham), czy też były piłkarz drużyn Serie A Khouma Babacar (ex-Fiorentina, Sassuolo).