31:0. Burza po meczu 9-latków w Hiszpanii. Real Madryt nie chciał ujawniać wyniku

31:0 - takim wynikiem zakończył się mecz młodzieżowego zespołu Realu Madryt z SAD Villaverde. "Królewscy" z szacunku do rywali nie opublikowali wyniku. Ale władze drużyny z Villaverde i tak są oburzone.

31 goli w 40 minut. Drużyna Realu Madryt U9 zdemolowała SAD Villaverde. Piłkarze juniorów "Królewskich" nie dali rywalom żadnych szans, ale po zakończeniu spotkania i tak chcieli ich możliwie najbardziej oszczędzić, nie podając wyniku do wiadomości publicznej. "Zawodnicy Rubena Barriosa wygrali ligowy debiut przeciwko Villaverde San Andres B" - napisano w komunikacie.

Zobacz wideo "Jak zobaczyłem twarz Kloppa, zrobiło mi się smutno" [SEKCJA PIŁKARSKA #74]

Juniorzy Realu rozgromili rywali. Oburzenie w Hiszpanii

Władze drużyny z Villaverde po meczu i tak nie kryli oburzenia. "Duże kluby powinny wykorzystywać sportowe strategie w taki sposób, by uniknąć tak wysokich wyników. Dodatkowo federacja powinna wprowadzić reformę rozgrywek w tych kategoriach wiekowych" - napisano.

Dziennikarze "Marki" podkreślili, że system rozgrywek juniorskich w Hiszpanii rzeczywiście ma wiele niedociągnięć. Ligi dziecięce podzielone są na aż 23 grupy, przez co często dochodzi do spotkań bardzo mocnych z bardzo słabymi drużynami. Przykładem takiego meczu był właśnie ten Realu U9.

Miniony weekend był udany nie tylko dla juniorów Realu. Pierwsza drużyna także wygrała swój mecz, w bardzo ważnym spotkaniu pokonując Atletico Madryt.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.