Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Była 73. minuta spotkania. Barcelona prowadziła już 3:0, ale wciąż atakowała. Leo Messi w pewnym momencie znalazł przestrzeń przed polem karnym, pięknie uderzył zza pola karnego i pokonał Segio Herrerę, bramkarza Osasuny. Po tym, jak przybił już piątkę z każdym zawodnikiem Barcelony, który do niego podszedł, zrobił coś specjalnego. Podbiegł do najbliższej kamery i zdjął koszulkę, pod którą miał drugą, ale nie FC Barcelony, a argentyńskiego Newell's Old Boys.
Dziennikarze w mediach społecznościowych błyskawicznie zauważyli, że Messi dokonał czynu magicznego. Jak się bowiem okazało, mając na sobie koszulkę Diego Maradony z Newell's Old Boys piłkarz Barcelony strzelił niemal identycznego gola, jak Diego przed laty, właśnie w takiej koszulce w spotkaniu z Emelec w 1993 roku.
Model, który założył na siebie zawodnik, był identyczny, jak ten, w którym Maradona grał w tym klubie. A kilka lat później w Newell's zadebiutował także Messi. Piłkarz przez chwilę uniósł dłonie do góry, a potem wrócił na własną połowę. Za swój gest zgodnie z przepisami dostał żółtą kartkę.
To nie pierwszy przypadek "skopiowania" bramki Maradony przez Messiego. Kilka lat temu gwiazdor FC Barcelony strzelił gola po kapitalnym rajdzie indywidualnym, przypominającym jeden z rajdów zmarłego przed kilkoma dniami Maradony.
Diego Maradona zmarł 25 listopada. W swojej karierze grał w Newell's Old Boys od września 1993 roku do lipca 1994 roku. Argentyńczyk grał także w Barcelonie - w latach 1982-1984. Messi był zawodnikiem drużyn młodzieżowych Newell's do lipca 2000 roku. Potem przeniósł się do Barcelony, w której gra do dziś. Maradona był także trenerem Messiego w reprezentacji Argentyny w latach 2008-2010, gdy zespół awansował na mistrzostwa świata w RPA w 2010 roku i odpadł z nich w ćwierćfinale.