Zaledwie trzy zwycięstwa w ośmiu ligowych meczach. 11 zdobytych punktów i dopiero 13. miejsce w tabeli - start sezonu dla FC Barcelony jest bardzo trudny. W celu poprawy gry zespołu trener Ronald Koeman niemal od początku pracy w Katalonii naciska na transfer Memphisa Depaya. Gdy wydawało się, że dojdzie do niego zimą, pojawiły się inne priorytety.
Hiszpańskie media informują, że z transferu Depaya prawdopodobnie nic nie wyjdzie, ponieważ Barcelona musi skupić się na innym celu na rynku. A tym będzie ściągnięcie nowego środkowego obrońcy. Wszystko przez kontuzję Gerarda Pique. Lider defensywy Barcelony w meczu z Atletico Madryt (0:1) doznał urazu, który może wykluczyć go z gry nawet na kilka miesiącu. W obliczu problemów zdrowotnych innego podstawowego stopera, Samuela Umtitiego, Barcelona ma poważny kłopot.
W takiej sytuacji głównym celem transferowym Barcelony ma być Eric Garcia. Hiszpan jest obecnie piłkarzem Manchesteru City, ale jego kontrakt wygasa w czerwcu przyszłego roku. To oznacza, że zima będzie dla "The Citizens" ostatnią szansą na zarobieniu na Garcii jakichkolwiek pieniędzy.
Jeżeli transfer Garcii nie dojdzie do skutku, Barcelona być może podpisze kontrakt z Ezequielem Garayem. Argentyńczyk jest wolnym piłkarzem. W lipcu skończył się bowiem jego kontrakt z Valencią.