34-letni Sergio Ramos jest ikoną Realu. W Madrycie gra już 15 lat, ale jego kontrakt obowiązuje tylko do końca czerwca 2021 roku i już od stycznia będzie mógł prowadzić negocjacje transferowe z dowolnym klubem. "Cadena Ser" informuje, że kapitan Królewskich nie może się dogadać z Florentino Perezem ws. przedłużenia umowy. Rozchodzi się oczywiście o pieniądze. "Bild" donosi, że jego następcą w Realu może okazać się David Alaba z Bayernu Monachium. A gdzie może trafić Ramos?
W programie "El Chiringuito" pojawiła się informacja, że z Ramosem skontaktował się Neymar. Brazylijczyk miał go namawiać na transfer do Ligue 1. - Jeśli chcesz dołączyć do PSG, to daj znać. Następnego dnia przedłużę swój kontrakt. Kylian Mbappe też odnowi umowę. Jeśli dołączysz do PSG, wygramy Ligę Mistrzów. I to co najmniej dwa razy - miał powiedzieć Neymar, zdaniem dziennikarza - Alfredo Duro.
Trzeba zaznaczyć, że nie wszystkie hiszpańskie media potwierdzają te plotki. "Cadena SER" twierdzi, że Ramos zostanie na Santiago Bernabeu. Jeśli Ramos jednak zdecydowałby się na transfer, to mógłby stworzyć w PSG duet stoperów z Presnelem Kimpembe lub Marquinhosem. Ramos miałby zastąpić Thiago Silvę, który latem odszedł do Chelsea.