Władze Barcelony chciały wykorzystać pandemię do przesunięcia wyborów. 800 socios zmarło

Referendum, dzięki któremu socios Barcelony mogą odwołać z funkcji prezesa klubu Josepa Marii Bartomeu ma się odbyć bez przeszkód w dniach 1-2 listopada pomimo stanu alarmowego wprowadzonego przez rząd Katalonii. Według dziennika "Sport" władze klubu chciały wykorzystać pandemię, by przesunąć datę, ale wobec braku takiej decyzji Bartomeu może podać się do dymisji.

Bartomeu kilkukrotnie przesuwał już referendum, które ma pozbawić go funkcji prezesa FC Barcelony, ale właśnie stracił szansę na kolejne takie działanie. Pomimo ogłoszonego stanu alarmowego w Katalonii referendum ma się odbyć w dniach 1-2 listopada, co potwierdził rząd regionu.

Zobacz wideo Świetna interwencja Bartłomieja Drągowskiego. "Ucisza krytyków" [ELEVEN SPORTS]

Referendum zgodnie z planem. A w Katalonii miało umrzeć już 800 socios

Decyzja władz Katalonii w sprawie referendum miała zdziwić Bartomeu, bo opóźnione mają zostać m.in. lokalne wybory do parlamentu, które są planowane na luty 2021 roku. Działacz twierdzi, że to nierozważne, bo większość socios z prawem do głosu to osoby znajdujące się w grupie ryzyka. Od początku epidemii koronawirusa w Katalonii miało umrzeć już 800 socios Barcelony.

Josep Maria Bartomeu i dyrektorzy Barcelony mogą podać się do dymisji

Dziennik "Sport", który informuje, że źródło wewnątrz klubu twierdzi, że w przypadku dużego zagrożenia zakażeniami referendum nie zostanie przeprowadzone, potwierdza także sensacyjne informacje, że Bartomeu i dyrektorów Barcelony może nie być w klubie jeszcze w poniedziałek.

Na godzinę 13:30 25 października zaplanowano spotkanie, na którym zostanie przedstawiony audyt finansowy po zeszłym sezonie, a także plan budżetu na obecny sezon. To właśnie na nim władze klubu mogą podać się do dymisji. 

Josep Maria Bartomeu jest prezesem Barcelony od 2014 roku. 57-latek wcześniej był wiceprezesem klubu ds. sportowych, zajmował się także koszykówką i piłką ręczną. Jest socios Barcelony od 1974 roku. 

Przeczytaj także:

Więcej o:
Copyright © Agora SA