Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
El Clasico znacznie lepiej zaczęło się dla gości. Już w 5. minucie prostopadłym podaniem do Federico Valverde popisał się Karim Benzema. Urugwajczyk wpadł w pole karne, spokojnie przymierzył i mocnym strzałem bez problemu pokonał Neto.
Na odpowiedź gospodarzy czekaliśmy raptem trzy minuty. Lionel Messi świetnie podał na lewą stronę do Jordiego Alby, a Hiszpan dograł piłkę w pole karne, gdzie z bliska do bramki Thibauta Courtoisa skierował ją Ansu Fati.
Przed przerwą obie drużyny stworzyły jeszcze po jednej, świetnej okazji bramkowej. W 24. minucie Courtois odbił uderzenie Messiego, który chwilę wcześniej ośmieszył Sergio Ramosa prostym zwodem. Minutę później odpowiedział Real, jednak Benzema nie pokonał Neto w sytuacji sam na sam.
Drugą połowę znacznie lepiej rozpoczęła Barcelona, która zaatakowała gości, nie dając im szans na tworzenie akcji ofensywnych. Gospodarzom brakowało jednak skuteczności w kluczowych momentach i przydarzył się też fatalny błąd w obronie.
Po godzinie gry, po dośrodkowaniu z rzutu wolnego, Clement Lenglet faulował we własnym polu karnym Ramosa. Po analizie VAR sędzia podyktował rzut karny, który na gola pewnie zamienił sam poszkodowany.
Barcelona zaatakowała. W końcówce spotkania Ronald Koeman przeprowadził potrójną zmianę, zdejmując z boiska m.in. defensywnego pomocnika - Sergio Busquetsa - a wprowadzając trzech ofensywnych piłkarzy. Nic to jednak nie dało, a doskonałe szanse mieli goście.
Barcelonę przed utratą kolejnych goli ratował Neto. Brazylijczyk dwukrotnie odbijał uderzenia Toniego Kroosa, raz świetnie interweniował po woleju Ramosa. Neto bez szans był jednak w 90. minucie. Wtedy w sytuacji sam na sam z nim znalazł się Vinicius Junior. Bramkarz Barcelony, chociaż wybił piłkę spod nóg rywala, to ta ostatecznie trafiła do Luki Modricia. Chorwat zakręcił Neto i obrońcami, ośmieszył ich i uderzeniem zewnętrzną częścią stopy ustalił wynik meczu.
Po sześciu kolejkach ligowych Real ma na koncie 13 punktów i jest liderem tabeli. Barcelona z siedmioma punktami po pięciu spotkaniach zajmuje dopiero 10. pozycję. W sobotę Real zagra u siebie z Huescą, a wcześniej, bo we wtorek na wyjeździe z Borussią Moenchengladbach w Lidze Mistrzów. Barcelona w środę zagra zaś w Turynie z Juventusem, a w sobotę, też na wyjeździe, z Deportivo Alaves.
Czytaj też:
Pobierz aplikację Sport.pl LIVE na Androida i na iOS-a
Sport.pl Live .