Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Kibice pierwszego klubu Lionela Messiego - argentyńskiego Newell's Old Boys - opanowali ulice Rosario. Fani i mieszkańcy są przekonani, że w taki sposób odpowiednio pokażą swoje uwielbienie dla Messiego i jego powrót do Newell's będzie możliwy.
Kibice zgromadzili się na ulicach miasta, zablokowali je, a do tego ruszyli na demonstrację samochodami, które tworzyły dodatkowy hałas klaksonami. Na stadionie imienia Marcelo Bielsy znalazł się transparent "Twoje marzenia są naszymi", a pod jego bramami zauważono fanów w koszulkach Newell's z nazwiskiem "Messi" na plecach.
Fani Newell's Old Boys w podobny sposób próbowali przekonać do powrotu Diego Maradonę w 1993 roku, gdy ten grał dla Sevilli. Wówczas się udało i Diego wrócił do Argentyny. Według kibiców wciąż prezentował wyjątkową formę. - Dlaczego fan Newell's ma nie mieć marzeń, żeby zobaczyć największych w tej koszulce? Maradona też miał być niemożliwy do sprowadzenia, a wrócił - mówił wiceprezydent klubu Cristian d'Amico dla TyC Sports.
Lionel Messi jest bliski odejścia z FC Barcelony i według mediów miałby trafić do Manchesteru City. Dziennikarz Sky Sports, Guillem Balague informował, że angielski klub może przygotować ofertę dwuletniego kontraktu z opcją odejścia Argentyńczyka po roku. "Niespodziewanie pojawił się powód, dla którego Messi może zostać. - Nie chce, by z jego dziećmi stało się to samo co z nim, gdy przeprowadził się z Rosario do Barcelony - powiedział Marcelo Bechler. Dodał, że przeprowadzka w młodym wieku z Argentyny do Hiszpanii była dla Messiego trudna" - napisał w swoim artykule dziennikarz Sport.pl, Dominik Senkowski.
Przeczytaj także: