Elche, które przez długi czas czekało na informację, czy w ogóle zagra w barażach, wywalczyło w niedzielę awans do La Liga. W ostatniej rundzie barażów w pierwszym meczu bezbramkowo zremisowało z Gironą, by w rewanżu na wyjeździe wygrać 1:0, po bramce Pere Milli w doliczonym czasie gry. Tym samym powrócili do La Liga, z której zostali zdegradowani w 2015 roku z powodu problemów finansowych i zaległości m.in. w Urzędzie Skarbowym.
Co ciekawe, trenerem, który poprowadził Elche do awansu do La Liga jest Pacheta, znany polskim kibicom z prowadzenia Korony Kielce. Hiszpański szkoleniowiec objął Elche w lutym 2018 roku i awansował z klubem do drugiej ligi, a w tym sezonie jego celem było po prostu utrzymanie. Dzięki problemom Fuenlabrady otrzymał jednak szansę na grę w barażach, którą znakomicie wykorzystał.
Pacheta: Przeżyliśmy wiele trudnych chwil
- Przeżyliśmy wiele trudnych chwil, spadło na nas wiele krytyki. Teraz jest czas na radość i docenienie wszystkiego, co zrobiliśmy, życie tym. Czujemy dumę z tego, co osiągnęliśmy - powiedział Pacheta, który po meczu pojawił się w koszulce "Somos de Primera", co oznacza "Jesteśmy w Primera", najwyższej klasie rozgrywkowej.
Pacheta objął Koronę Kielce w sierpniu 2013 roku i prowadził ją do końca rozgrywek ekstraklasy w sezonie 2013/2014. Udało mu się wówczas utrzymać klub w najwyższej klasie rozgrywkowej, zajmując 13. miejsce w tabeli polskiej ligi, do końca rozgrywek bijąc się z Widzewem Łódź i Zagłębiem Lubin o uniknięcie spadku.
