FC Barcelona ma za sobą jeden z najgorszych sezonów w ostatnich latach. Katalończycy stracili mistrzostwo Hiszpanii na rzecz Realu, a w dodatku klub jest poszarpany różnymi konfliktami. Władze mają coraz gorsze relacje z kibicami, a współpraca piłkarzy z trenerem Quique Setienen układa się - delikatnie mówiąc - przeciętnie. Klub co prawda wciąż walczy w Lidze Mistrzów, gdzie ostatnio wyeliminował Napoli w 1/8 finału, ale już teraz coraz mocniej skupia się na przyszłym sezonie. W poprawie gry "Blaugranie" pomóc ma sprowadzenie dwóch graczy z Premier League.
Anglicy ujawniają plany transferowe Barcelony. To dwóch zawodników z Premier League
Zdaniem brytyjskiego "The Telegraph", pierwszym wzmocnieniem Barcelony ma być Bernardo Silva. Zawodnik Manchesteru City znalazł się ponoć na szczycie listy życzeń Katalończyków. Możliwe, że szefowie wicemistrzów Hiszpanii zaproponują Manchesterowi kilkanaście milionów euro i zawodnika na wymianę, aby maksymalnie oszczędzić na transakcji. Sam Silva powinien być zainteresowany przenosinami, ponieważ w drużynie Pepa Guardioli nie zawsze może liczyć na miejsce w pierwszym składzie.
Drugim transferem z Premier League ma być sprowadzenie Caglara Soyuncu z Leicester. Barcelona interesowała się nim już w 2016 roku, gdy zamieniał on turecki Altinordu FK na SC Freiburg. Teraz, po świetnym sezonie w barwach "Lisów", Hiszpanie są jeszcze bardziej zainteresowani transferem 24-latka. Problem stanowić może cena obrońcy. Portal Transfermarkt wycenia go na 40 mln euro, ale można przypuszczać, że Leicester będzie oczekiwać wyższej oferty.
Przeczytaj także:
