FC Barcelona jest zdeterminowana, by jeszcze w letnim okienku transferowym sprzedać Ivana Rakiticia. Największe szanse na pozyskanie go ma Sevilla, w której występował w latach 2011-2014, skąd trafił następnie do zespołu "Dumy Katalonii". Sam Rakitić podkreślał już w ostatnich miesiącach, że chciałby wrócić do miasta, w którym w przeszłości poznał swoją żonę.
"Duma Katalonii" obniżyła już kwotę, jakiej oczekuje za Rakiticia. Zdaniem Hiszpańskich mediów, Chorwat może odejść z klubu już za 10 milionów euro. Biorąc pod uwagę problemy finansowe, które ostatnio są dużym problemem Barcelony, władze klubu chętnie zrezygnują z zawodnika, któremu musieliby wypłacać pensję do końca czerwca przyszłego roku. Dodatkowo, działacze nadal celują w odmłodzenie drużyny, w czym przeszkadzałby 32-letni już Rakitić.
FC Barcelona nie chce stracić jednak zawodnika nie otrzymując za niego żadnych pieniędzy, dlatego obniżyła jego cenę do 10 milionów, co ma dać szansę na bezpośrednie kupno pomocnika. Zgodnie z medialnymi doniesieniami Sevilla interesuje się Ivanem Rakiticiem od kilku tygodni, a i sam Chorwat jest zdecydowany na powrót do Sevilli. Sevilla jednak nie chce wydać na swojego byłego piłkarza więcej niż 4-5 milionów euro.