Ramos i Benzema próbowali powtórzyć wyczyn Messiego i Suareza z karnym. Cóż...

Real Madryt w czwartek zapewnił sobie tytuł mistrza Hiszpanii, pokonując na własnym stadionie Villareal 2:1. W drugiej połowie, Sergio Ramos i Karim Benzema popełnili kuriozalną wpadkę podczas wykonywania rzutu karnego, chcąc zrobić to podobnie jak przed laty Leo Messi i Luis Suarez, przez co "jedenastkę" trzeba było powtórzyć.

Piłkarze Zinedine'a Zidane'a od początku meczu wyglądali, że chcą natychmiast rozstrzygnąć losy mistrzowskiego tytułu, potrzebując do tego celu jedynie dwóch punktów w dwóch ostatnich meczach - z Villareal i Leganes. W 29. minucie meczu Luka Modrić podał piłkę do Karima Benzemy, który strzałem po ziemi wyprowadził "Królewskich" na prowadzenie.

Zobacz wideo Serie A. Sassuolo - Juventus 3:3. Wyśmienita interwencja Wojciecha Szczęsnego [ELEVEN SPORTS]

Pod koniec drugiej połowy Sergio Ramos wywalczył rzut karny. Kapitan Realu sam podszedł do piłki, aby wykonać "jedenastkę" i chciał go rozegrać z Karimem Benzemą. Piłkarze "Królewskich" popełnili jednak kuriozalny błąd przy jego wykonaniu, bo Francuz zbyt szybko wbiegł w pole karne i, choć gola strzelił, rzut karny musieli powtórzyć.

Zobacz nieudaną próbę piłkarzy Realu Madryt:

Do powtórki podszedł już Karim Benzema, który pewnie pokonał Asenjo. Nieudany rzut karny natychmiast przypomniał wykonanie "jedenastki" z udziałem piłkarzy FC Barcelony - Leo Messiego i Luisa Suareza. Wówczas Argentyńczyk zaskoczył wszystkich, podając piłkę z 11. metra do Urugwajczyka, który bez trudu pokonał bramkarza rywali. W przypadku piłkarzy "Królewskich", ta sztuka nie udała się z powodu błędu Benzemy.

Wynik meczu na 2:1 ustalił w 83. minucie Iborra. Real Madryt tym samym zapewnił sobie tytuł mistrzów Hiszpanii. Udałoby się to "Królewskim", nawet gdyby swój mecz przegrali. FC Barcelona niespodziewanie przegrała na własnym stadionie z Osasuną 1:2, choć goście kończyli mecz w "10".

Przeczytaj także:

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.