FC Barcelona ma ogromne długi. Klub walczy z czasem, aby zrównoważyć swój budżet finansowy. - Kataloński gigant musi do końca czerwca sprzedać piłkarzy za przynajmniej 70 mln euro - donosi ESPN. Działacze z Camp Nou znaleźli też inny sposób - chcą raz jeszcze obniżyć wynagrodzenie swoim piłkarzom. W marcu zawodnicy mistrzów Hiszpanii ostatecznie zgodzili się na zmniejszenie pensji o 70 procent, a klub zaoszczędził dzięki temu około 40 mln euro.
Nowej propozycji zawodnicy jednak nie akceptują, o czym informuje katalońskie radio RAC1. Kolejne cięcia płac miały być niższe, a klub zyskałby na tym około 10 mln euro. Inna stacja radiowa Catalunya Radio dodała, że prezes Barcelony Jose Maria Bartomeu na wtorkowym treningu poprosił piłkarzy o obniżkę wynagrodzeń.
Barcelona przed kilkoma miesiącami przewidywała swoje przychody za sezon 2019/20 na poziomie miliarda euro. Kryzys związany z pandemią sprawił, że plany katalońskiego giganta legły w gruzach. Wiceprezes klubu, Jordi Cardoner, powiedział ESPN, że koronawirus spowodował klubowe straty w wysokości 120-140 milionów euro.