Pochodzący z Angoli Francuz ma zaledwie 17-lat, a serwis "Transfermarkt" wycenia go już na 42 miliony euro. Eduardo Camavinga, mierzący 182 centymetry lewonożny defensywny pomocnik, rozegrał w tym sezonie 36 spotkań, strzelił gola i zaliczył dwie asysty. Camavinga ma na swoim koncie także debiut w kadrze Francji U-21.
Piłkarzem interesują się: Barcelona, Paris Saint-Germain, Liverpool i Borussia Dortmund. "Marca" uważa, jednak że największym rywalem dla Realu będą mistrzowie Francji.
Pomocnik Rennes jednak idealnie wpisywałby się w nową politykę transferową Realu. Królewscy coraz rzadziej kupują wielkie gwiazdy pokroju Edena Hazarda, a często inwestują w młode, nieoszlifowane talenty. W ostatnich kilkunastu miesiącach madrycki zespół ściągnął trzech utalentowanych piłkarzy z Brazylii. Najpierw kupił z Flamengo Viníciusa Júniora za około 50 milionów euro. Następnie Real wydał podobną kwotę na Rodrygo, napastnika Santosu. Zaś w styczniu kupił Reiniera (teżz Flamengo) za 30 milionów euro.
Camavinga ma być początkowo zmiennikiem Casemiro, czyli jedynego defensywnego pomocnika w kadrze Realu.