Pandemia koronawirusa spowodowała wielkie straty dla klubów piłkarskich, które nie mogą teraz rozgrywać swoich meczów. Kolejne kluby decydują się na obniżenie pensji swoim zawodnikom. O ile np. w Wiśle Kraków to sami piłkarze zaproponowali czasowe obniżenie kontraktów, a umowy obniżono też np. w Śląsku Wrocław, to sytuacja w Dinamie Zagrzeb była zupełnie inna.
Piłkarze i sztab szkoleniowy nie przystali na propozycję obniżki wynagrodzenia. Władze klubu postanowiły zareagować od razu i zdecydowano się na zwolnienie sześć członków pierwszej drużyny. Są to: Rene Poms, Nino Boule, Sylvia Cavlin, Martin Mayer, Karlo Reinholz i Jasmin Osmanovic.
Chorwackie media nie podają wszystkich szczegółów tej historii, bo te nie są jeszcze znane, ale wiadomo, że ma to związek z odmową obniżenia pensji. Media zauważają, że swoje stanowisko utrzymał jeszcze Nenad Bjelica, ale były trener Lecha Poznań został postawiony pod ścianą, bo zwolniono osoby z jego sztabu. Do tego, po takiej decyzji napięcie między władzami klubu a pierwszą drużyną może być coraz większe.
Piłkarzem Dinama Zagrzeb jest Damian Kądzior, który kilka dni temu opowiedział w rozmowie ze Sport.pl o wstrząsającym trzęsieniu ziemi, które w weekend nawiedziło Chorwację