Od pięciu lat nie było El Clasico, które decydowałoby o tym, kto będzie liderem La Liga na dwanaście kolejek przed końcem sezonu. Choć poprzednie ich starcie zakończyło się bezbramkowym remisem, a forma obu zespołów jest nierówna, to starcie Realu z Barceloną zawsze wzbudza wielką ekscytację wśród kibiców.
Początek meczu był niezwykle energetyczny, choć oba zespoły grały dość zachowawczo, jakby schowane za podwójną gardą. Pierwszy celny strzał w niedzielnym spotkaniu oddał Leo Messi dopiero w 30. minucie. Najgroźniejszą akcją pierwszej połowy był jednak akcja Antoine'a Griezmanna i Arthura. Francuz zagrał na wolne pole do Brazylijczyka, który przepchnął Toniego Kroosa i znalazł się sam na sam z Thibautem Courtoisem, jednak Belg znakomicie interweniował!
Po zmianie strony kapitalną interwencją popisał się za to Marc ter Stegen. Isco nie mógł uwierzyć, że Niemiec sięgnął piłki:
Chwilę później Isco znowu był bliski gola. Dani Carvajal zacentrował w pole karne, a Isco uderzył głową, jednak ter Stegen do spółki z Gerarde Pique zatrzymali piłkę na linii bramkowej!
Później zaczęła się dominacja Realu przypieczętowana golem Viniciusa Juniora w 71. minucie. Wszystko zaczęło się od cudownego podanie Kroosa dzięki któremu 19-latek znalazł się w sytuacji sam na sam z ter Stegenem i chociaż Brazylijczyk miał ostry kąt, to uderzył w krótki róg bramki, piłka odbiła się jeszcze od Pique i wpadła do bramki.
Pobity rekord Messiego
W XXI wieku nie było młodszego strzelca gola w Klasyku.
Chwilę później Leo Messi pędził na bramkę Realu, ale fenomenalnym wślizgiem powstrzymał go Marcelo, bardzo krytykowany w ostatnich tygodniach.
W 90. minucie Zinedine Zidane zmienił Karima Benzemę i wpuścił Mariano, który nieoczekiwanie w ogóle znalazł się w kadrze na ten mecz. Rezerwowy napastnik Realu chwilę później zdobył bramkę na 2:0.
Tym samym Real został nowym liderem ligi hiszpańskiej wyprzedzając Barcelonę o punkt.
Przed meczem Rivaldo, legenda Barcy, mówił, że nie widzi w zespole żadnej poprawy, odkąd klub zmienił trenera. Niedzielny mecz potwierdził słowa Brazylijczyka.