Choć do końca sezonu daleka droga, ten mecz może okazać się kluczowy w kontekście walki o mistrzostwo Hiszpanii. Madrytczycy tracą dwa punkty do zajmującej w tabeli pierwsze miejsce Barcelony. Po porażce z Manchesterem City 1:2 w 1/8 finału finału Ligi Mistrzów, która znacznie zmniejszyła szansę Królewskich na sukces w tych rozgrywkach, zespół ze stolicy nie chce skomplikować również swojej sytuacji krajowych rozgrywkach. Ewentualna porażka z Barceloną niewątpliwie mogłaby być początkiem końca sezonu dla madrytczyków.
Hitowe starcie La Liga pomiędzy Realem Madryt a FC Barceloną rozpocznie się w niedzielę o 21:00. Transmisję z tego spotkania można śledzić w kanałach Eleven Sports 1 i Canal+, a także w internecie, korzystając z usługi nc+ GO, oraz na stronach player.pl i elevensports.pl. Relacja ze spotkania w Sport.pl.
Decyzja Zinedine'a Zidane'a dotycząca kadry na niedzielny mecz zaskoczyła hiszpańskich dziennikarzy. Francuz powołał na spotkanie z Katalończykami Mariano. Co jeszcze ciekawsze, zrobił to kosztem sprowadzonego latem za około 70 mln euro Luki Jovicia. Mariano od tygodni nie jest powoływany do kadry zespołu - po raz ostatni szansę otrzymał w Superpucharze Hiszpanii, i to tylko przez plagę kontuzji w drużynie. Nic nie wskazuje na to, by decyzja Zidane'a była podyktowana urazem Jovicia. Serb normalnie trenował ostatnio z zespołem.