Ernesto Valverde znalazł się w trudnej sytuacji. Mimo tego, że mistrzowie Hiszpanii prowadzą w tabeli Primera Division, władze klubu nie są zadowolone z pracy obecnego szkoleniowca - jednym z powodów jest piątkowa porażka w półfinale Superpucharu Hiszpanii z Atletico Madryt (2:3).
Katalońskie radio RAC1 twierdzi, że Valverde może zostać zwolniony. Dowodem na to ma być spotkanie, do którego niebawem dojdzie w Dosze. Tam przedstawiciele mistrzów Hiszpanii, Eric Abidal i Oscar Grau spotkają się z Xavim Hernandezem, który jest jednym z kandydatów do przejęcia Barcelony. Według gazety ARA Xavi jest rozważany jako kandydat do zastąpienia Valverde, ale po zakończeniu obecnego sezonu - według "Marki" nie dojdzie do zmiany trenera w jego trakcie, gdyż prezes Josep Maria Bartomeu zwraca uwagę na to, że Valverde ma wsparcie piłkarzy, klub jest liderem La Ligi, a winą za porażkę z Atletico obarcza pech.
Były piłkarz Barcelony aktualnie jest trenerem katarskiego Al Sadd Sports Club. W lidze po 10 kolejkach zajmuje z nim 3. miejsce. Ostatnio Al Sadd zobaczyć mogliśmy m.in. podczas zmagań w Klubowych Mistrzostwach Świata. Tam piłkarze Xaviego wygrali tylko mecz 1. rundy, pokonując po dogrywce Hienghene Sport (3:1). W kolejnym starciu Katarczycy ulegli 2:3 Monterrey, a później zostali rozgromieni przez Esperance Tunis w meczu o 5. miejsce (2:6).
Po piątkowej porażce z Atletico, o skomentowanie tematu ewentualnego zwolnienia poproszony został sam Valverde. - Trenerzy zawsze myślą o swojej pracy. Wiemy, jaka jest piłka, przy porażkach zawsze pojawia się niestabilność. Będzie się o tym mówić, to nieuniknione. Ja skupiam się jednak na swojej pracy, na trenowaniu - przyznał 55-latek, cytowany przez portal marca.com.
Po przegranym meczu poparcie dla trenera wyrazili piłkarze, m.in. Leo Messi, lider mistrzów Hiszpanii. - Trener ma nasze pełne zaufanie. Myślimy o drugiej części sezonu. Mamy wiele do poprawy. Prowadzimy w lidze, ale wcale nie gramy dobrze. Musimy być zjednoczeni bardziej niż kiedykolwiek wcześniej i pozostać silni jako grupa - przyznał Argentyńczyk.
Pobierz aplikację Football LIVE na Androida
Football LIVE Football LIVE