Real Madryt znakomicie wkroczył w nowy, 2020 rok. W meczu rozgrywek Primera Division pokonał Getafe na Coliseum Alfonso Pérez aż 3:0. Łupem bramkowym podzielili się David Soria, autor samobója oraz Raphael Varane i Luka Modrić.
W pierwszej połowie podopieczni Zinedine'a Zidane'a grali bardzo ekonomicznie i z trudem dochodzili do sytuacji strzeleckich pod bramką rywali. W zasadzie jedyną, jaką mieli, zamienili na gola. Bramkarz Getafe naciskany przez Varane'a popełnił spory błąd przy piąstkowaniu i skierował piłkę do własnej siatki.
Druga część gry przyniosła trochę więcej emocji i goli. Najpierw w 53. minucie Tonii Kroos perfekcyjnie dośrodkował piłkę prosto na głowę Varane'a, który podwyższył prowadzenie Realu. Z kolei wynik na 3:0 ustalił Luka Modrić, trafiając do pustej bramki po zagraniu Fede Valverde.
Znakomity mecz w zespole Zidane'a rozegrał brazylijski stoper, Eder Militao, o którym już zaczyna się mówić, że w przyszłości zastąpi samego Sergio Ramosa, stając się liderem formacji defensywnej.
Ostatecznie Real Madryt wygrał 3:0 z Getafe i awansował na pierwsze miejsce w ligowej tabeli (FC Barcelona swój mecz rozegra w sobotę wieczorem - przyp. DL). "Królewscy" w 19 meczach zgromadzili na koncie 40 punktów i o jedno oczko wyprzedzają "Dumę Katalonii".