Była ostatnia minuta doliczonego czasu gry spotkania Leganes z Levante. Jeden z piłkarzy gospodarzy dośrodkował z rzutu rożnego, a w polu karnym gości najlepiej odnalazł się Juan Soriano, bramkarz zespołu Mauricio Pellegrino, który postanowił wspomóc partnerów przy stałym fragmencie gry. 22-latek przyjął piłkę w asyście obrońców rywala po strzale jednego z partnerów, i sam błyskawicznie posłał uderzenie na bramkę przeciwnika. Aitor Fernandez Abarisketa zdołał je jednak obronić. Gdyby tego nie zrobił, Soriano zostałby bohaterem.
Levante ostatecznie zdołało utrzymać prowadzenie i zapewnić sobie trzy punkty, dzięki czemu awansowało na 10. miejsce w tabeli. Leganes cały czas jest ostatnie w Primera Division. Drużyna z okolic Madrytu jest jedyną, która w tym sezonie nie odniosła jeszcze zwycięstwa.
Liderem ligi hiszpańskiej nadal pozostaje Real Madryt, który latem miał przejść rewolucję. Ostatecznie do niej nie doszło, ale drużyna Zinedine'a Zidane'a i tak radzi sobie całkiem dobrze: