Ousmane Dembele zaczął nowy sezon La Liga w pierwszym składzie Barcelony. Podczas meczu z Athletikiem Bilbao 22-letni skrzydłowy poczuł ból w lewym udzie, ale zdecydował, że dogra mecz do końca. Dzień po meczu reprezentant Francji został wezwany na dodatkowe badania, ale wolał jechać na wycieczkę do Senegalu niż do gabinetu klubowego lekarza - ujawnia Marca. Sztab medyczny Barcelony przebadał więc piłkarza dopiero w poniedziałek, czyli dwa dni później niż zakładał. Wykazały one zerwanie włókna mięśniowego w lewym udzie, a piłkarz będzie wykluczony z gry przez co najmniej pięć tygodni. Władze klubu mają być wściekłe na piłkarza ze względu na jego nieodpowiedzialne zachowanie, które mogło przyczynić się do pogłębienia kontuzji.
Dla Barcelony, która przegrała pierwszy ligowy mecz sezonu 2019/2010 z Athletikiem Bilbao 0:1, to duży problem, bo kontuzjowany jest również Luis Suarez. Marca informuje, że władze klubu są wściekłe na Dembele, że ten wybrał wycieczkę do Senegalu, która mogła jeszcze pogłębić uraz z meczu z Athletikiem.
Przypomnijmy, że to nie pierwszy raz, kiedy Dembele sprawia problemy swoim klubom. Tak było w Borussii Dortmund, gdzie chcąc wymusić transfer do Barcelony nie pojawiał się na treningach, i tak jest w Katalonii, gdzie albo spóźnia się na treningi, albo lekceważy zalecenia lekarzy.
Football LIVE Football LIVE