19-letni Brazylijczyk rok temu został piłkarzem Realu Madryt. Santos zarobił na nim aż 45 mln euro, ale Rodrygo zameldował się w Madrycie dopiero teraz. Na poprzedni sezon został w brazylijskim klubie, by regularnie grać i wciąż się rozwijać.
Zanim we wtorek Rodrygo został zaprezentowany jako piłkarz Realu, w Brazylii namaścił go słynny Pele. Legendarny piłkarz spotkał się z młodzieńcem, by życzyć mu powodzenia przed przejściem do Madrytu. - Niesamowicie wyjątkowy dzień. Otrzymałem błogosławieństwo od samego Pele - napisał Rodrygo.
"Muszę być pokorny"
- Muszę być pokorny. Być może w nadchodzącym sezonie będę musiał występować w drużynie rezerw Realu. Nie mam z tym problemu - przyznał we wtorek 19-latek. Niewykluczone, że Rodrygo trafi wpierw do zespołu Real Madryt Castilla, który występuje na trzecim poziomie ligi hiszpańskiej.
Rodrygo to kolejny nowy gracz w ekipie "Królewskich" przed kolejnym sezonem. Wcześniej Real pozyskał Edena Hazarda, Lukę Jovicia, Edera Militao oraz Ferlanda Mendy'ego.