Zinedine Zidane przejął stery w Realu Madryt marca – od tego momentu „Los Blancos” wygrali ligowe mecze z Celtą Vigo i Huescą. Magia „Zizou” przestała działać na Mestalla. Valencia wygrała z Realem Madryt 2:1, a Królewscy zdobyli bramkę dopiero w doliczonym czasie gry (gol Karima Benzemy). Królewscy, z dorobkiem 57 punktów, pozostają na 3. miejscu w tabeli La Liga.
Po stracie punktów w meczu z Valencią francuski trener wziął w obronę swoich zawodników, choć jednocześnie przyznał, że „Królewscy” nie zaprezentowali się dobrze w ofensywie: Nie mogę obwiniać moich piłkarzy za ten wynik. Widziałem, jak bardzo się starali, by wygrać. Dziś mierzyliśmy się z bardzo silną drużyną, choć bramki straciliśmy trochę "z niczego". Mecz był wyrównany, jednak nie potrafiliśmy sobie stworzyć dobrych sytuacji. Każda przegrana jest dla nas bolesna, ale akceptuję ten wynik – powiedział Zidane.
– Obecny sezon jest dla nas bardzo trudny. Teraz moim zadaniem jest przejęcie kontroli nad drużyną, by w kolejnych meczach zaprezentowała się lepiej. Piłkarze są gotowi, by walczyć do samego końca – chcemy jak najlepiej zakończyć ten sezon – dodał szkoleniowiec Realu.