Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Skontaktuj się z nami
Nasi Partnerzy
Inne serwisy
Real Madryt poniósł w tym sezonie porażki na wszystkich frontach. „Los Blancos” odpadli z Ligi Mistrzów i Pucharu Króla, a w Primera División mają iluzoryczne szanse na dogonienie liderującej w tabeli FC Barcelony. Klęska z Ajaxem Amsterdam w 1/8 finału europejskich rozgrywek zadecydowała o losie Santiago Solariego. Po dziesięciu miesiącach do Madrytu powrócił Zinedine Zidane, który w trzech poprzednich sezonach doprowadził „Królewskich” do triumfów w Lidze Mistrzów.
Odejście Solariego uruchomiło lawinę spekulacji na temat kolejnego szkoleniowca „Los Blancos”. W hiszpańskich mediach jednym z częściej podnoszonych scenariuszy było ponowne zatrudnienie José Mourinho, który prowadził Real w latach 2010-2013. Jak już wiemy, w Madrycie miał miejsce inny triumfalny powrót.
W wywiadzie udzielonym telewizji „Canal+” Mourinho skomentował ponowne „pozyskanie” Zidane'a przez hiszpański klub: „Choć Zidane nie pracuje długo jako trener, to w bardzo krótkim czasie udało mu się dokonać wielkich rzeczy w Lidze Mistrzów. Teraz rozpoczyna nowy etap w swojej karierze. Musi zbudować drużynę, wprowadzić do szatni swoją filozofię gry i jednocześnie zdecydować kogo kupić, a z kim się pożegnać. Uważam, że Zidane to najlepszy wybór, jakiego mógł dokonać Real Madryt” – powiedział Mourinho.
Portugalczyk do niedawna był szkoleniowcem Manchesteru United, jednak klub pożegnał się z nim w grudniu 2018 roku. Mourinho przyznał, że wciąż rozważa powrót na trenerską ławkę: „Nie będę tego ukrywał – każdego dnia brakuje mi pracy, treningów. Wciąż myślę o wygraniu mistrzostwa w kolejnej, piątej już lidze [Mourinho zdobywał mistrzostwa: Portugalii, Anglii, Włoch i Hiszpanii – red.] i zdobyciu po raz trzeci pucharu Ligi Mistrzów” – wyznał Portugalczyk.