Icardi z Interu odejdzie niemal na pewno. Napastnik ponad miesiąc temu pokłócił się z trenerem Luciano Spalettim, który odebrał mu opaskę kapitańską. 26-latek ostatni raz na boisku pojawił się 9 lutego w meczu ligowym z Parmą.
Trudną sytuację Icardiego zamierza wykorzystać Real Madryt, który niedawno zmienił trenera (Zinedine Zidane zastąpił Santiago Solariego), a latem będzie kompletował zespół, który w przyszłym sezonie ma powalczyć o triumf w Lidze Mistrzów i Primera Division. W tym ma pomóc właśnie Argentyńczyk, o którego ewentualnym transferze - zdaniem dziennika "AS" - przedstawiciele "Królewskich" rozmawiali już w Mediolanie z szefami Interu.
Władze mediolańskiego klubu zdają sobie sprawę z tego, że czas Argentyńczyka w zespole "Nerazzurich" dobiega końca, ale i tak nie zamierzają sprzedawać go za małe pieniądze. Hiszpańscy dziennikarze informują, że Inter ustalił konkretną kwotę, jakiej oczekuje za swojego piłkarza. Ma ona wynosić 80 mln euro.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!