O potencjalnym odejściu Cristiano Ronaldo z Realu mówi się już od dawna. Do tej pory najczęściej jako nowy klub Portugalczyka wymieniano PSG lub Manchester United. Ale hiszpański dziennika "Marca" twierdzi, że do gry włączył się także Juventus.
Hiszpanie piszą, że mistrzowie Włoch przygotowali ofertę dla Ronaldo opiewającą na 120 mln euro za cztery sezony gry, czyli 30 mln euro rocznie. A przypomnijmy, że obecnie najwięcej w Turynie zgarnia Gonzalo Higuain i Paulo Dybala. Argentyńczycy mogą liczyć na "zaledwie" 7,5 mln euro rocznie. Dlatego trudno wierzyć w powodzenie tego transferu.
Turyński "Tuttosport" informuje, że Andrea Agnelli, właściciel Starej Damy, spotkał się z Johnem Elkannem, czyli szefem Fiata (głównego sponsora Juventusu) w celu omówienia planu sfinansowania transferu Ronaldo. W działania te zaangażowany ma być także agent Jorge Mendes, który ma doprowadzić do obniżenia klauzuli wykupu Portugalczyka do 120 mln euro.
Czy transfer jest realny?
Wydaje się, że nie. Kontrakt CR7 wygasa dopiero w czerwcu 2021 roku, a jego zarobki są kosmiczne jak na włoskie standardy. Ale gdy latem 2016 roku pojawiły się pierwsze plotki o możliwym transferze Higuina z Napoli za niemal sto milionów euro również początkowo nikt w to nie wierzył...
Pamiętajmy także, że Królewscy mają dobre stosunki z Juve. W ostatnich latach na linii Madryt - Turyn doszło do kilku transferów. Mowa o takich zawodnikach jak m.in: Fabio Cannavaro, Emerson, Samuel Khedira i Alvaro Morata.
Podczas trwającego mercato do Turynu zawitali już: Emre Can, Mattia Perin oraz Joao Cancelo, prywatnie dobry kolega Ronaldo.
Drabinka finałowa mundialu i terminarz
Wytypuj wyniku Mundialu
