Barcelona zdobywa Puchar Króla! Sevilla rozbita

Barcelona rozbiła Sevillę w finale Pucharu Króla aż 5:0 i czwarty raz z rzędu sięgnęła po to trofeum.

Hiszpańskie media pisały przed spotkaniem, że porażka może oznaczać dymisję Ernesto Valverde. Wszyscy w Barcelonie mieli być zirytowani odpadnięciem z Ligi Mistrzów, a ewentualna porażka w finale Pucharu Króla mogła przeważyć o odejściu trenera. Barcelona zagrała jednak kapitalne spotkanie i od początku przeważała nad Sevillą. 

Wynik spotkania już w 14. minucie otworzył Luis Suarez, który doskonale wykorzystał podanie Coutinho. W tej akcji kapitalnym zagraniem pokazał się także Jesper Cillessen, który zagrał piłkę na 80 metrów i zaliczył asystę drugiego stopnia. To był początek wielkiej manity. Na kolejnego gola trzeba było czekać do 31. minuty. Na 3:0 podwyższył Luis Suarez, który wykorzystał świetne podanie Leo Messiego.   

Na początku drugiej połowy było już 4:0, a swoją bramkę zdobył Andres Iniesta. Hiszpan grał bardzo dobre spotkanie i wszyscy na stadionie niezwykle cieszyli z bramki zdobytej przez doświadczonego gracza. Wynik spotkania ustalił Philippe Coutinho, który pewnie wykorzystał rzut karny.  

Dla Barcelony to 30. zwycięstwo w Pucharze Króla oraz czwarte z rzędu.  FC Barcelona została najbardziej utytułowanym klubem w tych rozgrywkach. 

"Podjęliśmy kroki by z kilkoma zawodnikami się pożegnać" Janusz Melaniuk, dyrektor sportowy Lechii Gdańsk odmładza drużynę [DOGRYWKA]

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.