Po otrzymaniu za Neymara rekordowych 222 milionów euro FC Barcelona chce wzmocnić skład. Według hiszpańskiej gazety "Mundo Deportivo" transfery Philippe Coutinho, Ousmane Dembele i Inigo Martinez są niemal pewne, a kluby dopinają ostatnie szczegóły transferów.
Oznacza to, że mimo wcześniejszych zapewnień Juergena Kloppa, Coutinho odejdzie z Liverpoolu. Spekuluje się, że niemiecki trener w miejsce Brazylijczyka, chce pozyskać Manuela Lanziniego z West Hamu. Coutinho może kosztować ponad 100 milionów euro.
Borussia także zaprzeczała, że nie puści Osumane Dembele i młoda gwiazda zostanie jeszcze sezon w Dortmundzie. Okazuje się jednak, że Barcelona jest bardzo zdeterminowana by załatać dziurę po Neymarze. Katalończycy muszą liczyć się z wydatkiem rzędu 90 milionów euro.
Ernesto Valverde chce również wzmocnić siłę obrony. Nowy trener Barcelony jest zwolennikiem talentu Inigo Martineza i zrobi wszystko by ściągnąć go jeszcze w tym okienku transferowym.