Primera Division. Abu Dabi Santiago Bernabeu?

Już wkrótce stadion Realu Madryt może zmienić nazwę na Abu Dabi Santiago Bernabeu. Prezydent Florentino Perez niedawno przyznał, że jego klub będzie potrzebował sponsora, by skończyć przebudowę stadionu.

Jednak Perez nie chce pozbywać się obecnej nazwy "Santiago Bernabeu" w całości; ma być ona członem nowej nazwy. Obecnie rozpatruje kilka ofert, by zdecydować, która będzie najlepsza dla madryckiego zespołu.

Według "Marki" stadion już niedługo ma zmienić nazwę na przykład na Abu Dabi Santiago Bernabeu lub Santiago Bernabeu Abu Dabi. Hiszpański klub miałby otrzymać w przeciągu najbliższych 20 lat - aż do 2034 roku - od 450 do 500 milionów euro (22,5 do 25 mln rocznie). Prawo do nazwy miałby wykupić fundusz inwestycyjny IPIC, kontrolowany przez członków rodziny królewskiej w Zjednoczonych Emiratach Arabskich.

Zdaniem "Marki" ogłoszenie tej informacji miałoby jednak nastąpić dopiero po sfinalizowaniu przebudowy stadionu. Wcześniej pomóc w przebudowie miałaby hiszpańska firma CEPSA sprzedająca ropę i gaz ziemny. Trzy lata temu została kupiona przez... IPIC. Co ciekawe, niedawno Real podpisał inną umowę sponsorską z Narodowym Bankiem Abu Dabi.

Jak na razie Real Madryt nie rozpoczął przebudowy. Czeka na odpowiednią decyzję sądu, lecz ta powinna być pomyślna dla "Królewskich". Cała operacja ma kosztować 400 milionów euro. Prace mają zacząć się wiosną 2015 roku i powinny trwać trzy lata. Florentino Perez chce wybudować hotel, centrum handlowe oraz rozbudować klubowe muzeum. Ma to pozwolić zwiększyć dochody aż o 30 procent.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.