- Mam swoją opinię, ale nie zawsze mogę głośno powiedzieć to, co myślę. Gdybym to zrobił, to jutro znalazłbym się na pierwszych stronach gazet, a tego nie chcę. Gdybym to ja rządził, to może postąpiłbym inaczej. Jednak jeśli nasz prezydent uważa, że najlepsze dla drużyny jest sprowadzenie takich zawodników, jakich sprowadził i pozwolenie odejść innym, to musimy to uszanować i wspierać jego decyzję - stwierdził Cristiano Ronaldo .
Co ciekawe, po dotarciu na zgrupowanie reprezentacji Hiszpanii Sergio Ramos postanowił odnieść się do słów Portugalczyka. - Każdy ma prawo do indywidualnej oceny. Nie mam zamiaru komentować słów Cristiano. Uważam, że to nie jest dobry moment na dyskusję o zmianach w naszym zespole. Jesteśmy piłkarzami Realu Madryt i musimy postępować zgodnie z jego kodeksem - powiedział stoper "Królewskich".
W letnim okienku transferowym Santiago Bernabeu opuścili Diego Lopez, Angel Di Maria i Xabi Alonso, a w ich miejsce pojawili się piłkarze, którzy błysnęli na brazylijskim mundialu - Keylor Navas, James Rodriguez i Toni Kroos. Zwłaszcza odejście Di Marii i Alonso wzbudziło wśród kibiców "Królewskich" sporo kontrowersji.
