Zapraszamy na szybki przegląd reakcji po meczu Realu Madryt z Barceloną (3:4). Więcej o meczu tutaj >>
Piłkarskich emocji w ten weekend nie brakowało, a dla wielu zwieńczeniem było właśnie El Clasico.
''Nie pamiętam bardziej dramatycznego weekendu piłkarskiego. [El] Clasico było idealnym finałem'' - napisał Paul Hayward z Daily Telegraph.
W mediach społecznościowych dużo emocji wzbudziło kilka akcji z El Clasico, m.in. rzuty karne dla Realu i Barcelony i czerwona kartka dla Sergio Ramosa.
Powtórki pokazały, że Cristiano Ronaldo był faulowany kilkanaście centymetrów przed polem karnym. O tym, jak według sędziego wygląda linia szesnastego metra, możemy poszukać informacji na twitterze. Znajdziemy np. taki obrazek:
Jeszcze więcej komentarzy pojawiło się po karnym dla Barcelony, kiedy w polu karnym upadł Neymar, a sędzia odgwizdał karnego i pokazał Sergio Ramosowi czerwoną kartkę.
W lidze hiszpańskiej końcówka sezonu zapowiada się pasjonująco. Real i Atletico mają po 70 punktów, a Barcelona 69. Tylko czy ''Królewskim'' tytuł nie wymknie się z powodu małej efektywności z najgroźniejszymi rywalami?
Zresztą, Ancelotti z Barceloną nie ma łatwo. Jak zauważył, Gabrielle Marcottii, który pisał dla Timesa, Corriere dello Sport, ESPN czy Wall Street Journal, "ostatni raz jak Ancelotti pokonał Barceloną to miał w składzie Maldiniego, Szewczenko, Cafu i Didę. "
A być może najtrafniej spotkanie podsumował Cesc Fabregas.