Casillas jest też kapitanem reprezentacji mistrzów świata i Europy, Hiszpanów. Po raz drugi z rzędu został posadzony przez szkoleniowca na ławce rezerwowych. Wcześniej nie grał w przegranym 2:3 meczu z Malagą. Nie spodobało się to miejscowym kibicom.
Ulubieniec fanów z Santiago Bernabeu był oklaskiwany, gdy wyczytywano jego nazwisko pośród rezerwowych przed pierwszym gwizdkiem. Nazwisko Mourinho spotkało się za to z ogromną porcją gwizdów.
- Jeśli gwiżdżą na mnie za pozostawienie Ikera na ławce, w porządku, a jeśli gwiżdżą na mnie za słabe wyniki, też w porządku - powiedział Mourinho na pomeczowej konferencji.
- Nie muszę być wiecznym bohaterem, bez względu na wyniki - odpowiadał zapytany o reakcję kibiców.
Adan w niedzielę był na boisku tylko sześć minut. Za faul na Carlosie Veli w polu karnym zobaczył czerwoną kartkę. Casillas wszedł przy wielkiej owacji z trybun, ale nie zdołał zatrzymać karnego.
Dwa gole Cristiana Ronalda pomogły jednak "Królewskim" zgarnąć trzy punkty.
- Kibice i media nie mają problemu z Adanem, mają problem z tym, że to moja decyzja, ale to Adan cierpi - dodał Portugalczyk.
- Uważam, że to okazywanie Adanowi braku szacunku. Jest w Madrycie od 16 lat, przeszedł przez ekipy młodzików, ma prawo do szczęścia. Zamieniliście problem z Mourinho w brak szacunku do Adana.
Kontrowersyjna decyzja trenera Mourinho o odstawieniu od pierwszego składu bramkarza podstawowego od ponad dekady była najgorętszym tematem ostatnich dni.
Trener bronił swojej decyzji po meczu z Malagą "powodami technicznymi".
Podczas sobotniej konferencji przedmeczowej były szkoleniowiec Chelsea i Interu Mediolan opowiadał o konieczności wytworzenia rywalizacji w zespole.
Adan przyjął podobną linię.
- Wiem, że osiągnąłem tę pozycję dzięki ciężkiej pracy - powiedział 25-latek. - Wiele opinii wyrażało brak szacunku dla mnie. Ja też jestem członkiem tego zespołu - mówił dziennikarzom.
- Trener wybrał mnie na ten mecz i chciałem pokazać się jak najlepiej. Cokolwiek ludzie mówią, trener i ja nie zwracamy na to uwagi.
- Byłem zdruzgotany, gdy wróciłem do szatni. Czerwona kartka była przesadą. Rzut karny był, ale wyrzucenie mnie z boiska nie było sprawiedliwe - uważa bramkarz.
Adan jest zawieszony na mecz z Osasuną. Nie wiadomo, kto wystąpi w podstawowym składzie w środowym rewanżu Pucharu Króla z Celtą Vigo.
Real musi odrobić porażkę 1:2 z własnego stadionu, żeby awansować do ćwierćfinału. Mourinho powiedział w sobotę, że ktokolwiek zagra z Realem Sociedad, nie zagra w pucharze.