Zobacz bramki Realu na Zczuba.tv
Nie było to porywające spotkanie. Mallorca próbowała atakować, ale robiła to bardzo nieudolnie. A Real wyczekiwał i punktował ją jak wytrawny bokser żółtodzioba. W efekcie doszło do pogromu.
Najlepiej zaprezentował się Gonzalo Higuain walczący o miejsce w składzie z Karimem Benzemą. Argentyńczyk strzelił dwa gole i zaliczył dwie asysty. Obie przy golach Cristiano Ronaldo.
Do siatki Higuain trafił w 8. i 70. minucie. Za każdym razem po błędach obrony i dobrych prostopadłych podaniach od kolegów. Za pierwszym razem od Angelo Di Marii, za drugim od Ronaldo.
Portugalczykowi podawał w 22. i 73. minucie. Ronaldo najpierw uderzył w długi róg przy słupku, a w drugiej sytuacji w pełnym biegu po ziemi. Przy tej drugiej bramce Higuain szczególnie popisał się swoimi umiejętnościami. Zagrał z pierwszej piłki na pamięć. Idealnie w tempo.
Dzieła zniszczenia dokonał Jose Callejon po podaniu Mesuta Oezila, który również jak Higuain zakończył mecz z dwiema asystami. Mallorca miała chwilę wcześniej szansę na zdobycie honorowej bramki, ale sędzia nie zauważył ręki Alvaro Moraty w polu karnym.
Co ciekawe, takim samym wynikiem zakończyło się wczorajsze, również wyjazdowe, spotkanie Barcelony z Rayo Vallecano. Do "Dumy Katalonii" "Królewscy" wciąż tracą osiem punktów. W klasyfikacji strzelców prowadzi z trzynastoma trafieniami Lionel Messi przed Ronaldo, który ma dwie bramki mniej. Trzeci jest autor dziesięciu goli Radamel Falcao z Atletico Madryt, a czwarty Higuain (6 trafień).