Primera Division. Real wygrywa, ale nie przekonuje

Real Madryt wygrał u siebie z Celtą Vigo, ale przez większość czasu gra Królewskich nie zachwycała.

Real zaczął od szybko zdobytej bramki, chociaż fakt, że uderzana przez Higuaina piłka znalazła drogę do bramki w równej mierze zdziwił chyba jego, jak i bramkarza Celty Sergio Alvareza. Real bardzo łatwo dostawał się pod pole karne Celty, która koncentrowała się niemal wyłącznie na obronie, jednak pod koniec pierwszej połowy oddał gościom inicjatywę.

Mecz nie był porywającym widowiskiem, nie stał się takim nawet wtedy, gdy w 46. minucie Di Maria zmienił Kakę. Żeby padł drugi gol, najpier na murawę paść musiał Mesut Ozil, faulowany przez gracza Celty. Cristiano Ronaldo pewnie wyegzekwował jedenastkę strzelając w lewy róg, podczas gdy Alvarez rzucił się w prawy.

Kiedy Real wygrywał już 2:0 widowisko zupełnie "siadło", ożywiane tylko sporadycznie atakami... Celty. Kilka niepewnych interwencji zaliczył Iker Casillas, zwłaszcza w 82. minucie, gdy wypuścił piłkę z rąk i niewiele brakowało by zawalił gola. Pięć minut później Real znów byl w opałach po strzale Parka, wynik jednak nie uległ już zmianie.

Zobacz bramki z meczu na Z czuba.tv

Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.