Ronaldo jest coraz bardziej zirytowany ciągłym porównywaniem go do Messiego. Uważa, że nie da się tego robić ze względu na to, że są zupełnie innym typem piłkarza. - Czasami robi się to już męczące. Zarówno dla mnie, jak i dla niego. Nie można porównywać Ferrari do Porsche, bo mają inne silniki. On robi wspaniałe rzeczy dla Barcelony, ja dla Realu - powiedział Ronaldo.
- Ten sezon był niesamowity dla nas obu. Pobiliśmy swoje rekordy, myślę że nakręcamy siebie nawzajem, dlatego rywalizacja jest taka zacięta. Z tego powodu też Barcelona i Real są najlepszymi drużynami. Właśnie dzięki rywalizacji - dodał Portugalczyk.
- Nie lubię być porównywany do nikogo. Niektórzy mówią, że to ja jestem lepszy, inni że on. Najważniejsze jest jednak to, kto jest najlepszy w danym momencie i sądzę, że to jestem ja - zakończył.
Przez cały sezon Primera Division trwała zacięta rywalizacja pomiędzy Ronaldo i Messim o tytuł króla strzelców. Ostatecznie lepszy okazał się Argentyńczyk, który do siatki rywali trafił 50 razy. Ronaldo zdobył 46 goli.
"Królewscy" świętują pierwsze od czterech lat mistrzostwo Hiszpanii [GALERIA] ?