Jesteś z dala od komputera? Śledź relację z El Clasico na m.sport.pl
Śledź relacje Sport.pl oraz ZCzuba na smartfonach z Androidem i iPhone'ach. Znajdź aplikację ZCzuba w App Store i Google Play
Przed 34. kolejką Primera Division pierwszy w tabeli Real Madryt ma cztery punkty przewagi nad zajmującą drugie miejsce Barceloną. Jeśli sobotnie spotkanie, które odbędzie się w stolicy Katalonii, wygrają gospodarze, przewaga "Królewskich" stopnieje do jednego punktu. Stawka jest więc ogromna. To wszystko zdaniem Bernda Schustera spowoduje grę na remis Realu.
- Zwycięstwo dałoby już Realowi tytuł mistrza Hiszpanii, ale remis też byłby bardzo dobry - stwierdził były szkoleniowiec "Królewskich". - Nie sądzę, żeby trener Mourinho starał się w tym meczu za wszelką cenę wygrać, nie będzie ryzykował, on nigdy tego nie robi w tak ważnych spotkaniach. To przecież byłaby katastrofa, gdyby Real przegrał ten mecz, a potem tytuł - dodał.
Schuster, który jako trener zdobył z zespołem z Madrytu mistrzostwo w 2008 roku, powiedział też, że żaden szkoleniowiec przed Mourinho nie miał takiej swobody pracy.
- Mourinho jest pierwszym trenerem Realu, którego praca właściwie nie zależy od wyników, jakie osiąga. A to co robi na konferencjach zachwyca mnie, bo ja też zawsze chciałem wysyłać do dziennikarzy swojego asystenta. Wpływ jaki Portugalczyk ma teraz na Real utwierdza mnie w przekonaniu, że cokolwiek się stanie, nie opuści on latem Madrytu - zakończył Schuster.